8 dniowy, Porsche-owy wyjazd do centralnej Rumunii początkiem wakacji 2022

Termin: 25/06 – 03/07/2022
Punkt startu i finisz wyjazdu – Kraków, matecznik #PasjaPorsche

Wstępny plan wygląda następująco:
Dzień 1: Kraków – Cluj Napoca – 600km – to dość monotonny przejazd, ale jakoś trzeba dojechać. Cluj Napoca to fajne miejsce, mówi się, że to rumuński Kraków – miasto akademickie, z historycznymi budynkami i siedzibami firm nowoczesnych technologii.

Dzień 2: Cluj Napoca – Sigishoara Viscri – Brasov – 272km – dzień na zwiedzanie miejsc nieoczywistych, jak Viscri z jego kościołem warownym – gdy byłem tam 15 lat temu, droga do wsi była gruntowa, a urban legend mówi, że także brytyjska rodzina królewska posiada tam nieruchomość; Bran ze swoim 'zamkiem Draculi’ dla turystów.

Dzień 3: Brasov – Sinaia – Pitesti – 211km – Pałace w Sinaia to zabytki z praktycznie kompletnym wnętrzem, które w przeciwieństwie do wielu polskich nie zostały rozgrabione przez wielokrotne przemarsze wojsk, a Prahova to dolina słynąca z winnic – czy trzeba nam więcej?

Dzień 4: Pitesti – Trasa Transfogarska – Sibiu – 200km – dzień zaczniemy od wizyty w firmie EVShop, która przerabia dowolne auta na elektryki przy pomocy Teslowego Drivetrainu, a ich autem firmowym jest elektryczne 944, potem napięcie rośnie na Trasie Transfogarskiej, z której zjeżdżamy do pięknego miasta Sibiu, które w roku 2007 (podobnie jak Kraków w roku 2000) piastowało miano Europejskiej Stolicy Kultury.

Trasa Transfogarska w tym dniu jest tylko do naszego użytku – zamykamy ją tylko dla naszej wyprawy. Najpiękniejszy fragment po którym jeździła słynna trójka z Top Gear – od Jeziora Balea na szczycie do wodospadu Balea 7km poniżej należy tylko i wyłącznie do naszych Porsche 🙂

Dzień 5: Sibiu – Brezoi – Targu Jiu (kanion) – 234km – to jest ewidentnie dzień jazdy po górach: polecany przez miejscowych moto-turystów kanion;

Dzień 6: Targu Jiu – Transalpina – Turda (kopalnia soli) – 318km – druga, jeśli nie pierwsza pod względem uroku trasa górska w Rumunii, a potem powrót na północ do Turdy, która sama w sobie jest miejscowością klasy 'jedziemy, nie zatrzymując się’, ale kopalnia soli w Turdzie jest niesamowita – ma zupełnie inny charakter niż Wieliczka czy Bochnia;

Dzień 7: Turda -Tokaj – 328km – właściwie można 'pociągnąć’ w jeden dzień całą trasę, lecz jakże miło byłoby zatrzymać się na degustację w tym tradycyjnie winem płynącym regionie,

Dzień 8: Tokaj – Kraków 350km.
Total: 2600km.


Trasa rozpisana zgodnie z naszą najlepszą wiedzą. W każde miejsce na trasie można wjechać autem osobowym z prześwitem 10cm.
Na miejsca noclegowe proponujemy małe hotele, mogące pomieścić naszą gromadę i zapewnić bezpieczeństwo naszego 'stada’.
Co do obaw o generalne bezpieczeństwo w Rumunii i logistykę – z pewnością warto zerknąć w swój assistance, dodatkowo większość czasu będziemy max 150-200km od siedziby zaprzyjaźnionej firmy, a życiową filozofią jednego z współorganizatorów wyprawowy jest 'noone is left behind’ – w razie problemów z autem znajdziemy sposób, żeby sobie pomóc.

Obecnie przyjmujemy zapisy jedynie na listę rezerwową.

Kategorie: wyjazd turystyczny